Analiza: Ważna wiadomość od Apple może ugruntować pozycję Karoliny Północnej jako „stanu przyszłości”.
Data opublikowania:przez Doktor Michael L. Walden
Niektórzy z nas wpiszą 26 kwietnia w swoje kalendarze jako „Dzień Apple”, świętując datę, kiedy gigantyczna firma technologiczna ogłosiła, że inwestuje „duże” w Karolinie Północnej – lub, jak powiedziałby Barney Fife, „duże, duże”. Inwestycja warta miliardy dolarów i 3000 miejsc pracy to dopiero początek skutków. Przyciągnięci zostaną także dostawcy i firmy wspierające, a wydatki związane z nowymi miejscami pracy wygenerują większą bazę detaliczną. W sumie całkowity „efekt Apple” może być bliższy 6000 miejsc pracy i ponad $1 miliardów nowych rocznych wydatków w państwie.
Ogłoszenie Apple jest najnowszym z lawiny zwycięstw w zakresie rozwoju gospodarczego Karoliny Północnej i Trójkąta. W szczytowym okresie pandemii na początku 2020 r. panował zrozumiały zastój. Jednak teraz, gdy – trzymamy kciuki – jesteśmy o krok od pokonania wirusa, firmy wznawiają plany ekspansji.
Moim zdaniem ogłoszenie Apple zależało od dwóch czynników.
Po pierwsze, pozytywny wpływ pandemii na sektor technologiczny. Praca zdalna, zakupy internetowe, a nawet wirtualne wakacje – wszystko to kwitło podczas pandemii. I chociaż po powrocie normalności nastąpi pewne spowolnienie w każdym z nich, eksperci uważają, że działalność oparta na technologii rośnie w porównaniu z sytuacją sprzed pandemii. Rozsądne jest zatem, że firmy technologiczne zwiększyły swoje plany rozwoju i na szczęście Karolina Północna będzie dużym beneficjentem.
Ale z pewnością to nie „szczęście” wylądowało w placówce Apple w Północnej Karolinie. Zarówno konieczność, jak i dalekowzroczność połączyły się, aby w ciągu ostatniego półwiecza całkowicie przebudować gospodarkę państwa. Tytoń, tekstylia i meble („Wielka Trójka”) przewodziły gospodarce przez połowę XX wieku. I choć zagraniczna konkurencja, deregulacja i problemy zdrowotne nadal są ważne, znacznie skurczyły tych byłych gigantów.
W rezultacie Karolina Północna całkowicie przebudowała swoją gospodarkę. Technologia, farmaceutyka, finanse, przetwórstwo spożywcze i części samochodowe (nowa „Wielka Piątka”) są obecnie głównymi motorami napędowymi stanu. Stanowy system szkolnictwa wyższego – obejmujący system UNC, prywatne szkoły wyższe i uniwersytety oraz system Community College – współpracuje z nową gospodarką w zakresie szkolenia pracowników i współpracy w zakresie badań i rozwoju.
Drugi czynnik ściągający Apple do Karoliny Północnej nastąpił dopiero w zeszłym roku, czyli w czasie pandemii.
Pandemia zmusiła zarówno firmy, jak i gospodarstwa domowe do ponownej oceny swojej przyszłości, a zwłaszcza tego, gdzie chcą się ulokować. Podczas gdy wszystkie stany ucierpiały podczas pandemii, tracąc zarówno życie, jak i miejsca pracy, Karolina Północna radziła sobie lepiej niż większość stanów. Jeśli chodzi o dwa główne wskaźniki zgonów z powodu Covid na mieszkańca i utraty miejsc pracy na mieszkańca, Karolina Północna zajęła niskie miejsca w obu przypadkach w porównaniu z innymi stanami. Innymi słowy, Karolina Północna wyszła z pandemii postrzeganej jako „stan bezpieczny”. W połączeniu z innymi atutami państwa – relatywnie niższymi kosztami życia, silnymi placówkami oświatowymi, łagodnymi zimami i doskonałymi walorami przyrodniczymi – potencjał wzrostu gospodarczego państwa po pandemii będzie prawdopodobnie większy niż przed.
Zwiększone koszty, tak
Oczywiście wzrost gospodarczy może wiązać się z kosztami, takimi jak zwiększone zużycie wody i energii, większe zatory na drogach i wyższe ceny mieszkań w gęsto zabudowanych obszarach miejskich. Należy je rozpoznać i opracować plany ich rozwiązania. Część kosztów można jednak złagodzić, jeśli znaczna liczba nowych stanowisk pracy w Apple będzie korzystać z pracy zdalnej. Dzięki temu ludzie nie muszą codziennie dojeżdżać do pracy, dzięki czemu mogą mieszkać w dowolnym miejscu, w którym dostępne jest mocne połączenie internetowe. Miejmy nadzieję, że kiedy placówka Apple zostanie w pełni rozbudowana, szybki internet będzie dostępny w całej Karolinie Północnej.
Wreszcie, z ekonomicznego punktu widzenia, inwestycja Apple podniesie wiele łodzi. Oznacza to jednak, że mamy szansę upewnić się, że zniesienie podatku obejmie wszystkie grupy demograficzne i wszystkie obszary geograficzne stanu. Duża część tego zadania spadnie na nasze instytucje szkolnictwa wyższego, które będą ważnymi dostawcami wysoko wykwalifikowanych pracowników dla Apple. Teraz byłby idealny moment, aby podwoić wysiłki na rzecz włączenia do szkoleń dla zawodów, które wprowadzi Apple.
Apple zwiększyło szansę dla Karoliny Północnej na bycie „stanem przyszłości”. Myślę, że dzięki nieustannej wizji i wysiłkom osiągniemy ten zaszczyt.
Oryginalne źródło artykułu: WRALTechWire