Firma Device Solutions z Morrisville skupia się na uczynieniu Internetu rzeczy jeszcze inteligentniejszym
Data opublikowania:przez Jasona Parkera — 9 czerwca 2021 r
Rozwiązania urządzeń trafia obecnie na pierwsze strony gazet – z wielu powodów, takich jak Internet rzeczy.
Najnowszą wiadomością firmy jest opracowanie cyfrowy system przywoławczy w sytuacjach awaryjnych dla PBS North Carolina i programu First Responder Emerging Technologies Departamentu Technologii Informacyjnych Karoliny Północnej w ramach nagrody SBIR fazy II. Jest organizacją inżynieryjną i konsultingową opracowującą sprzęt i oprogramowanie, w tym dziesiątki produktów Internetu rzeczy.
Organizacja została założona przez Boba Wittera i Chrisa Lamba w 2003 roku, wspólnie z trzydziestoletnim doświadczeniem w projektowaniu urządzeń i rozwoju.
„Naszą podstawową wiedzą jest projektowanie i opracowywanie projektów urządzeń bezprzewodowych oraz światowe certyfikaty urządzeń” – powiedział Witter w wywiadzie dla WRAL TechWire na temat pojawiających się trendów w świecie Internetu rzeczy, czyli IoT.
„Nie istnieje obecnie żadna metoda komunikacji w zakresie bezpieczeństwa publicznego, która gwarantowałaby niezawodność lub zasięg” – powiedział Witter. Zamiast tego agencje bezpieczeństwa publicznego korzystają z wielu metod komunikacji, takich jak radiotelefon stacjonarny, komórkowy i przywoławczy, aby zapewnić redundancję. Partnerstwo, w ramach którego firma Device Solutions opracuje technologię awaryjnego przywoływania cyfrowego w telewizji publicznej (eDPPT), ma na celu rozwiązanie tego problemu.
Według Witter telewizja publiczna zapewnia największy zasięg i najbardziej niezawodne nadajniki w stanie. „Podczas dużych zjawisk pogodowych lub innych katastrof posiadanie telewizji publicznej ATSC3.0 jako nadmiarowej ścieżki danych znacznie poprawi świadomość sytuacyjną osób udzielających pomocy i zapewni lepszy środek komunikacji między agencjami” – powiedział. „ATSC3 może zapewnić lepszą komunikację ze społeczeństwem w sytuacjach awaryjnych”.
Firma została zatrudniona przez inne firmy do pomocy w projektowaniu i rozwoju wielu urządzeń i produktów Internetu rzeczy, często związanych z konkretnymi zastosowaniami związanymi z wydawaniem, zdalnym monitorowaniem lub śledzeniem.
Na przykład firma opracowała metodę śledzenia pojazdów, stosowaną przez pożyczkodawców do śledzenia pojazdów lub innego wypożyczonego sprzętu, na którym ustanowiono zastaw, w przypadku uznania przejęcia za konieczne ze względu na niewykonanie zobowiązania, oraz zautomatyzowany sposób rejestrowania i monitorowania wydań płynów, takich jak mydło lub środek owadobójczy, oraz zdalnie dostępny inteligentny zamek dla profesjonalistów z branży nieruchomości.
Największym obecnym trendem w branży Internetu rzeczy, powiedział Witter, „jest łączenie zdalnego gromadzenia danych z uczeniem maszynowym w celu podejmowania mądrych decyzji bez konieczności przesyłania dużej ilości surowych danych”.
Jak powiedział Witter, w Karolinie Północnej firma koncentruje się na stanowym przemyśle rolniczym i pomaga firmom rolniczym oraz rolnikom w instalowaniu urządzeń Internetu rzeczy w celu optymalizacji wydajności i zasobów.
Jest to rynek w dużej mierze ignorowany w związku z coraz powszechniejszym wdrażaniem urządzeń Internetu rzeczy, stwierdził Witter, i który może zapewnić firmom „ogromne oszczędności w porównaniu z obecnie stosowanymi procesami ręcznymi”.
W tym celu firma wdraża opracowany przez siebie produkt technologiczny Cellio, który Witter opisuje jako prosty agnostyczny system monitorowania z różnorodnymi danymi wejściowymi.
Jedną z zalet produktu jest to, że można go łatwo podłączyć do gotowych czujników, które umożliwiają zdalne monitorowanie, w tym ciśnienia, temperatury, wilgotności, ultradźwiękowego, poziomu i innych. Według Wittera zaplecze tego systemu można „konfigurować w celu zapewnienia reprezentacji danych specyficznej dla aplikacji i możliwości ostrzegania”.
Jednym z zastosowań, w jakim wykorzystuje się Cellio, jest monitorowanie gazu w butlach, oferowane przez detaliczne firmy gazownicze, które wykorzystują ten system do ostrzegania firmy, gdy poziom butli z gazem jest niski i należy go ponownie napełnić. System jest również używany do monitorowania poziomu helu w zbiorniku znajdującym się w dziale kwiatowym niektórych sklepów Kroger, którego klienci używają do nadmuchania balonów, powiedział Witter.
Inne pojawiające się trendy w Internecie rzeczy są zgodne ze zmianami demograficznymi zachodzącymi w Stanach Zjednoczonych, w miarę jak pokolenie wyżu demograficznego odchodzi na emeryturę, a następnie się starzeje. Coraz więcej osób przygotowuje się do starzenia się w miejscu, pozostając dłużej w swoich domach lub sygnalizując, że chcą to zrobić, w związku z czym na rynku prawdopodobnie nadal będzie pojawiać się opieka wspierana i usprawniana przez podłączone do Internetu urządzenia.
Witter, który jest strażakiem ochotnikiem i osobą udzielającą pierwszej pomocy, zauważa, że najważniejszym czynnikiem pozwalającym przewidzieć przeżycie w nagłym wypadku medycznym jest szybkość dotarcia na miejsce podstawowej pomocy. Biorąc to pod uwagę, urządzenia domowe umożliwiające monitorowanie i ostrzeganie mogłyby skrócić czas reakcji. Firmy już opracowują aplikacje zdrowotne, które działają z poziomu urządzeń, w tym urządzeń do noszenia.
Na początku tygodnia np. Jabłko ogłosił aktualizacje aplikacji Health i systemu watchOS, który może teraz przewidywać na podstawie wzorców ruchu, kiedy coś może wymagać interwencji medycznej.
„W tej dziedzinie podejmuje się wiele wysiłków” – stwierdził Witter, odnotowując powiązania z Uniwersytetem Stanowym Karoliny Północnej i personelem badawczym, który „dokonuje niezwykłych postępów w dziedzinie monitorowania fizjologii i zachowania”.
Pierwotnym źródłem: WRALTechWire