Startup Triangle stara się stawić czoła kryzysowi w produkcji terapii genowych
Data opublikowania:przez Endpoints News — 11 maja 2021 r
[Uwaga: ta historia została opublikowana ponownie za zgodą Wiadomości o punktach końcowych. Centrum Biotechnologii Północnej Karoliny pomogło w uruchomieniu Isolere Bio w postaci pożyczki w wysokości $250 000 w 2019 r., a także zapewniło nagrodę dla staży przemysłowych w wysokości $3000 w 2020 r. Otworzyło to drzwi do dalszego finansowania w wysokości $7 mln, umożliwiając Isolere spłatę pożyczki Centrum i zatrudnij więcej osób. Od 1996 r. NCBiotech przyznało również 11 grantów na wsparcie badań Ashutosha Chilkotiego na Uniwersytecie Duke.]
Gdy Kelli Luginbuhl ukończyła doktorat, jej doradca, bioinżynier Duke i współzałożyciel PhaseBio, Ashutosh Chilkoti, zaprosił ją do rozmowy i zapytał, czy chce założyć, a następnie prowadzić firmę. Chilkoti dysponował niegdyś mało znaną technologią, która według niego i inwestora kapitału wysokiego ryzyka Joe McMahona mogła stanowić podstawę jego drugiej firmy i ostatecznie wypłacić ogromne dywidendy. Luginbuhl znał tę technologię od lat w swoim laboratorium i już szukał pracy w biotechnologii. To wszystko się dodało.
Trzy lata, pewne strategie i około 10 spotkań później trio rozpoczyna działalność Isolere Bio, z finansowaniem zalążkowym w wysokości $7 mln pod przewodnictwem Northpond Ventures oraz technologią, która ich zdaniem może umożliwić firmom zajmującym się terapią genową znaczne zwiększenie liczby wytwarzanych dawek. Jest to jedno z potencjalnych rozwiązań powoli wrzącego kryzysu, który staje się coraz bardziej dotkliwy, ponieważ nowe firmy mają trudności z uzyskaniem materiałów potrzebnych do badań, a niektórych powszechnych chorób teoretycznie nie da się wyleczyć za pomocą terapii genowej, ponieważ firmy nigdy nie byłyby w stanie wyprodukować wystarczających dawek dla tylu pacjentów.
Problem polega po części na tym, że nie istnieją jeszcze urządzenia umożliwiające produkcję tak dużej ilości terapii genowej. Eksperci wskazują jednak również na przestarzałe procesy produkcyjne.
Kelli Luginbuhl i Ashutosh Chilkoti. (Zdjęcie za pośrednictwem NC Biotech Center)
„W terapii genowej produkcja musi przezwyciężyć wiele niedociągnięć, a nasza technologia ma wyjątkową zdolność do rozwiązania tego problemu” – powiedział Luginbuhl, który pełni funkcję dyrektora generalnego, w rozmowie z Endpoints News.
Duże firmy farmaceutyczne i CDMO wiedzą o niedoborach w produkcji terapii genowych od kilku lat, wydając miliardy na modernizację starych zakładów produkujących leki lub budowę nowych, aby zapewnić wydajność na przyszłość, w której setki terapii genowych są w fazie badań klinicznych, a dziesiątki są w trakcie rynku (obecnie w USA zatwierdzono tylko dwa leki, oba w odniesieniu do chorób rzadkich). Jednak ostatnio niewielka garstka start-upów próbowała nie tylko zbudować nowe fabryki, ale także odkryć na nowo sposób wytwarzania terapii genowych, przekształcając proces w dużej mierze akademicki w proces przemysłowy. Obejmuje to spinout 64xBio George'a Churcha i potwornie wspierany start-up Boba Nelsena Resilience.
Podobnie jak Resilience i 64x, Isolere próbuje zwiększyć produkcję AAV, wirusa niechorobowego, którego większość firm zajmujących się terapią genową wykorzystuje do dostarczania pacjentom zdrowych lub funkcjonalnych genów zastępczych. Robią to, zmieniając jeden niejasny proces w łańcuchu produkcyjnym: sposób, w jaki AAV jest filtrowany z ogromnych worków komórek używanych do produkcji wirusa.
AAV to duże, 20-ścienne cząstki, ale obecnie producenci odfiltrowują wirusy w ten sam, znany od kilkudziesięciu lat proces, którego używali w przypadku znacznie mniejszych cząsteczek: kolumny chromatograficzne, pionowe probówki, w których miesza się roztwór z komórek z kulkami, które wiążą się i zapobiegają początkowemu przejściu AAV, podczas gdy wszystko inne zostaje wypłukiwane. Jest to jednak wysoce nieefektywne, stwierdził Luginbuhl. Między innymi kolumny mają niską wydajność. Luginbuhl powiedział, że zazwyczaj traci się od 70% do 80% rozwiązania.
Laboratorium Chilkotiego znane jest z prac nad biomateriałami, które wykorzystał, zakładając PhaseBio, mając nadzieję na zbudowanie leków, które będą inaczej przepływać przez organizm i umożliwią bardziej przyjazne dla pacjenta schematy dawkowania. Biomateriały dostarczane przez Isolere wiążą się z AAV i tworzą ten sam rodzaj separacji ciecz-ciecz, jaki można zaobserwować w emulsjach typu olej w wodzie — jak bańka ochronna wokół AAV, oddzielająca go od reszty roztworu.
Luginbuhl powiedział, że materiał ten może przeprowadzić AAV przez proces filtracji. Celem jest poprawa plonów o 50%.
Jest to „ogromny problem w produkcji AAV, któremu musimy się zająć” – powiedziała.
Luginbuhl powiedział, że ich technologia może działać na dowolnym AAV i stosunkowo płynnie zostać dodana do istniejących procesów produkcyjnych. Do tej pory testowali to tylko na 2-litrowych zbiornikach, ale powiedziała, że współpracują z głównymi firmami zajmującymi się terapią genową i mają nadzieję podpisać umowę o wspólnym rozwoju, która pozwoli im zwiększyć skalę procesu.
Celem jest wejście na rynek w ciągu 16 miesięcy. Powiedziała, że trwają prace nad serią A, ale obawy są mniejsze. Na razie mają pas startowy, powiedziała, a branża pilnie potrzebuje nowych technik.
„Słyszycie ten cytat, że szkolimy dzieci do zawodów, które dzisiaj nie istnieją” – powiedziała. „Leki przyszłości to metody, o których istnieniu być może dzisiaj nawet nie wiemy. Dlatego tak ważne jest, aby być gotowym do wytwarzania leków nowej generacji”.
„Aby to osiągnąć, potrzebujemy nowych pomysłów i innowacji w produkcji” – dodała. „W dalszym ciągu pole oczyszczania w dalszym ciągu pozostawało w stagnacji”.
Pierwotnym źródłem: WRAL Techwire